Zgodnie z harmonogramem postępują prace przy budowie pierwszych pleszewskich wieżowców u zbiegu ulic Mieszka I i Stanisława Augusta Poniatowskiego. Zaawansowanie prac prezes Pleszewskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Artur Stańczyk określa na 40%. W stanie deweloperskim bloki mają być gotowe wiosną 2023 roku.

Bloki przy Poniatowskiego to inwestycja sztandarowa. Po pierwsze dlatego, że będą one najwyższymi budynkami mieszkalnymi w Pleszewie, po drugie - kredyt na budowę zaciąga Pleszewskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego a przyszli lokatorzy, którzy raczej nie mają zdolności kredytowej, będą go spłacać w czynszu około 22–23 zł za m2, w tym 15 zł to spłata kredytu. Po trzecie, mieszkać w nich będą osoby, które w czasie zapisów nie przekroczyły 40. roku życia. "W blokach będą 92 mieszkania o powierzchni od 32 m2 do 72 m2. Zamieszka w nich około 200 osób, w tym 17 rodzin spoza Pleszewa, ale związanych z miastem przez pracę zawodową, które muszą się w Pleszewie zameldować" – podkreśla burmistrz Pleszewa, Arkadiusz Ptak. W blokach będą windy, a przy blokach garaże, w tym podziemne - na jedno mieszkanie jedno miejsce parkingowe. Koszt budowy sięga 25 000 000 zł, w tym jest kredyt, partycypacja mieszkańców – 500 zł od m2, 2 500 000 zł grantu z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa i dotacja z budżetu miasta. Po spłacie kredytu, najprędzej po 5 latach, czynsz wyniesie około 7 zł za m2, a lokatorzy staną się właścicielami mieszkań. Na razie wszystkie dodatkowe koszty wynikające z inflacji PTBS bierze na siebie. Prezes Artur Stańczyk mówi, że mieszkańcy odczują tę podwyżkę podczas wykupu mieszkania na własność.