Zaledwie rok trwała budowa nowoczesnej hali montażu komponentów w pleszewskim Famocie. Firma zatrudnia ponad 700 osób a podatek od nieruchomości trafia do budżetu MiG Pleszew. Wśród licznych gości zaproszonych na otwarcie hali był radca ambasady Japonii w Polsce.

Firma Famot, której początki sięgają roku 1877, jest największym pracodawcą w Pleszewie, wciąż się rozwija i powiększa. W ciągu zaledwie 12 miesięcy, na terenach dawnego Państwowego Ośrodka Maszynowego a potem "komunalki", powstała nowoczesna hala montażu komponentów, które są wykorzystywane w produkcji około 50 typów obrabiarek sprzedawanych na całym świecie - mówił podczas otwarcia hali prezes Mariusz Derbich.

Pleszewska fabryka produkuje 2000 obrabiarek systemu automatyzacji, które są sprzedawane na całym świecie. Nowa hala należy do najnowocześniejszych w Polsce, jest ekologiczna i przyjazna środowisku, posiada na dachu instalację fotowoltaiczną, która zmniejsza zużycie energii o 26 proc. Jest wyposażona w nowoczesne systemy chłodzenia i ogrzewania. Obecny na otwarciu burmistrz Pleszewa Arkadiusz Ptak podkreślał, że hala to praca dla pleszewian ale też podatek od nieruchomości, który wpływa do budżetu MiG Pleszew.