W dwóch szkołach w powiecie pleszewskim, nowy rok szkolny rozpoczął się z niewielkimi perturbacjami. Do Zespołu Szkół Technicznych, gdzie przez rok trwał kapitalny remont budynku, nie dostarczono na czas krzeseł. W Zespole Szkół Publicznych w Lenartowicach trwa rozbudowa i pierwszy tydzień nauki odbywa się zdalnie.

W przypadku Zespołu Szkół Publicznych na Zielonej, modernizacja budynku z lat 60. przedłużała się, przesuwano kolejne terminy oddania jej do użytku. W końcu kapitalny remont przeprowadzony nakładem 4 700 000 zł, z czego 85 procent kosztów kwalifikowanych pochodzi z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, udało się zakończyć. Na wyposażenie powiat dołożył 1 500 000 zł. Wydawało się, że nowy rok szkolny rozpocznie się bez przeszkód. Tymczasem nie dowieziono na czas krzeseł. W związku z czym 2 i 5 września na Zielonej były dni dyrektorskie czyli uczniowie mieli wolne. W tym czasie - co potwierdził radiu Centrum szef wydziału edukacji w starostwie powiatowym Sławomir Sobczyk, trwało poszukiwanie sprzętu. Do klas wstawiono stare ale jeszcze dobre siedziska, 400 krzeseł pożyczono. Od wtorku nauka ruszyła. Krzesełka będą wymieniane sukcesywnie. Także uczniowie szkoły podstawowej w Lenartowicach (gm. Pleszew) nie uczęszczają na zajęcia. Do końca tygodnia mają naukę zdalną. Przyczyną jest rozbudowa placówki o kolejne skrzydło i troska o bezpieczeństwo dzieci na tym etapie budowy. Potrwa ona do wiosny przyszłego roku. Kosztuje to 6 000 000 zł, z czego połowa to dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.