Prawie 50 miejsc noclegowych przygotowano dla pracowników Pleszewskiego Centrum Medycznego, którzy albo przebywają w kwarantannie lub nie chcą po dyżurach wracać do swoich domów i stwarzać zagrożenia dla bliskich.

Inicjatywa wyszła od ratowników medycznych, którzy często pracują na kilku Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych i są na pierwszej linii frontu. Samorząd MiG Pleszew dogadał się z powiatem i przekazano Pleszewskiemu Centrum Medycznemu Hotel pod Plantami przy ul. Sportowej, który znajduje się na terenie Centrum Kształcenia i Wychowania OHP. Wszystkie koszty samorządy solidarnie biorą na siebie, co potwierdzili radiuCENTRUM burmistrz Arkadiusz Ptak i wicestarosta Damian Szwedziak. W hotelu jest internet, są telewizory, jest pościel i jest możliwość zrobienia sobie kawy czy herbaty. Jeden z ratowników potwierdził radiuCENTRUM, że kilka osób już spędziło dzisiejszą noc Pod Plantami. Wśród nich są osoby, które odbywają kwarantannę. Jedzenie muszą sobie załatwiać sami. Ale są odizolowani. Ratownik, z którym rozmawialiśmy, powiedział, że po dyżurze do domu nie wróci, ze względu na małe dzieci i starszych teściów. Wicestarosta pleszewski objeżdżał w czwartek placówki podlegające powiatowi, pod kątem tworzenia miejsc do kwarantanny, jeśli taka potrzeba zajdzie.