Krótko po podwójnym morderstwie, które wstrząsnęło w niedzielę Pleszewem, okazało się, że Michał G. uważany za jedną z ofiar rozboju, stał się podejrzanym. To on - pleszewski biznesmen, kandydat do rady miejskiej z listy PiS w 2018 roku, nominowany do tytułu Pleszewianina Roku 2016, według nieoficjalnych informacji, miał zlecić napad na swoich wspólników.

Do makabrycznej zbrodni doszło w niedzielę, w samo południe w siedzibie firmy, którą prowadzili trzej wspólnicy: budowlaniec Paweł S., Emil M., który handlował papierosami i alkoholem bez akcyzy, za co otrzymał wyrok i odsiadkę oraz Michał G, prowadzący bar w Parku Wodnym Planty. Wspólnicy spotkali się w niedzielę w biurze, do którego miała wtargnąć grupa mężczyzn z kijami bejsbolowymi. Pobili, a właściwie zmasakrowali Pawła S. i Emila M. Michał G. był ranny ale żywy. I to przykuło uwagę śledczych. Podobnie jak fakt, że do spotkania biznesowego doszło w niedzielę. Pięciu napastników w wieku od 16 do 22 lat, którzy z miejsca zbrodni oddalili się autem jednego z biznesmenów, po czym je porzucili, śledczy namierzyli w ciągu kilkunastu godzin. Trzech z nich miało już wcześniej kłopoty z prawem. Wśród napastników był 18 - letni syn Michała G. On sam noc spędził na SOR w pleszewskim szpitalu, pilnowany przez policjantów. Po wyjściu ze szpitala został przesłuchany i zatrzymany. Z ofiary napadu stał się podejrzanym. To on - jak wynika z dotychczasowych ustaleń - mógł zlecić napad i pobicie swoich wspólników. W czasie bójki i szarpaniny mógł też od nich oberwać. Każdemu ze sprawców napadu grozi dożywocie.

Michał G. jest znany w Pleszewie. To osoba dotychczas postrzegana raczej pozytywnie. Za zorganizowanie Strefy Kibica w 2016 roku, był nominowany do tytułu Pleszewianina Roku, obsługiwał imprezy organizowane przez miasto, w 2018 roku kandydował do Rady Miejskiej z listy PiS. Miał też przechwalać się znajomościami z osobami z pierwszych stron gazet. Lokalni liderzy PiS odcinają się od znajomości z Michałem G. Podobno, po przegranej w wyborach, przestał on płacić partyjne składki.