1 Maja z oddali

35 lat temu po raz ostatni przez Polskę przemaszerowały pochody pierwszomajowe. 1 Maja ulice były pełne. Jedni maszerowali, bo musieli, inni wyszli, żeby popatrzeć na tych, którzy defilują. Przygotowania do pierwszomajowego święta trwały kilka tygodni, każda firma starała się wypaść jak najlepiej.

Wszelkie ustalenia dotyczące obchodów majowego święta zapadały w siedzibie Miejsko-Gminnego Komitetu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. To tam uzgadniano treść haseł niesionych na transparentach w pochodzie, kolejność, w jakiej maszerowały szkoły i zakłady pracy czy teksty prezentacji przed trybuną. A ta w Pleszewie zwykle stała w Rynku - naprzeciwko wejścia do ratusza. To tam stali ojcowie miasta, działacze partyjni i pozdrawiali defilujących, którzy maszerowali od stadionu przy ul. Wojska Polskiego. Przed trybuną odbywała się prezentacja sprzętu, czasem pokazy sportowe czy akrobatyczne. Zdarzały się tańce i śpiewy. Musiało być głośno, wesoło i kolorowo. Z transparentami, szturmówkami, sztucznymi kwiatami - czasem w równych strojach - maszerowali uczestnicy pochodu. W Pleszewie kończył się on w ulicy Poznańskiej. Tego dnia można było bez problemu kupić kiełbaskę z bułką, co "w latach słusznie minionych" bywało towarem deficytowym. Zwykle w przeddzień majowego święta odbywały się akademie "ku czci". Natomiast po pochodzie zabawy ludowe, gdzie grała orkiestra doborowa, a bufet był obficie zaopatrzony. W latach 80., po stanie wojennym, ludzie zaczęli wymigiwać się od obowiązkowego defilowania. Nierzadko spotykały ich za to represje w pracy. Dotyczyło to zwłaszcza nauczycieli.

Autor: 

Personalia

e-mail
kuczynska@rc.fm

Nazwisko: 

Irena Kuczyńska

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).