7 zakażonych w tym jedna osoba zmarła - to dotychczasowy bilans zakażeń Domu Pomocy Społecznej w Marszałkach koło Grabowa nad Prosną w powiecie ostrzeszowskim. Na początku minionego tygodnia w kępińskim szpitalu potwierdzono zakażenie koronawirusem u jednej z mieszkanek placówki. Decyzją Sanepidu ośrodek odizolowano. W poniedziałek pobrano wymazy od wszystkich pracowników i pensjonariuszy DPS. We wtorkowy wieczór do Sanepidu zaczęły spływać pierwsze wyniki badań.

"Na tę chwilę mamy wyniki 25 pracowników, którzy obecnie są zamknięci z pensjonariuszami w placówce. To osoby pracujące bezpośrednio z mieszkańcami i oni mają wyniki ujemne. Nie znamy jeszcze wyników 4 osób. Natomiast 32 pracowników, którzy przebywają w kwarantannie domowej także mają wyniki ujemne" - powiedziała radiuCENTRUM Bożena Powązka, szefowa ostrzeszowskiego Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.

Zatem w jaki sposób udało się zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się groźnego patogenu w ostrzeszowskim DPS-ie? Zdaniem dyrektorki PCPR-u mógł mieć na to duży wpływ wprowadzony rygor sanitarny w placówce jeszcze przed zaleceniami Sanepidu.

fot. DPS w Marszałkach k/Grabowa n. Prosną

"Od początku marca były opracowane zasady i procedury z tym związane. Pracownicy od początku stosują maseczki, gogle, przyłbice, fartuchy, kombinezony i środki dezynfekujące. Mamy też kabiny dezynfekujące" - dodaje dyrektora Powązka.

Spośród 132 pensjonariuszy DPS w Marszałkach, u 7 potwierdzono zakażenie koronawirusem. Jedna mieszkanka cierpiąca na ostrą niewydolność nerek zmarła. Pozostali zakażeni przebywają w szpitalach. W kwarantannie domowej jest 62 pracowników.