Myślał, że zdołał uciec policji, ale policjanci i tak go znaleźli. Mowa o nastolatku z Ostrzeszowa, który w środę w godzinach popołudniowych jechał z kolegą motorowerem. Ich jazda bez koszulek zwróciła uwagę policjantów, którzy chcieli zatrzymać nieodpowiedzialnych nastolatków. Kierujący nie zastosował się do poleceń policji i zaczął uciekać. Remont ulicy Piekary pozwolił mu uciec, ale jego radość nie trwała długo.

"Prowadzone czynności pozwoliły na ustalenie danych osób poruszających się motorowerem i tego samego dnia wieczorem zostali oni zatrzymani i doprowadzeni do ostrzeszowskiej komendy policji. Sprawcami okazali się wychowankowie Domu Dziecka w Ostrzeszowie w wieku 14 i 15 lat. Kierującemu motorowerem przedstawiono zarzut popełnienia czynu karalnego opisanego w art. 178b kodeksu karnego, polegającego na nie zatrzymaniu się do kontroli drogowej" - powiedziała radiuCENTRUM st. asp. Magdalena Hańdziuk, oficer prasowa ostrzeszowskiej policji.

Ponadto okazało się, że 14-letni kierujący nie posiada stosownych uprawnień. O dalszych konsekwencjach dla niego zdecyduje sąd dla nieletnich.