Ostrów Wielkopolski gotowy na II turę wyborów prezydenckich. W przygotowanie i obsługę przebiegu wyborów bezpośrednio zaangażowanych jest niemal pół tysiąca osób. Zapytaliśmy tym razem, jak „od kuchni” przebiega obsługa całego procesu wyborczego i kto za to odpowiada.

Odpowiedzialny za przeprowadzenie I tury wyborów samorządowych w Ostrowie Wielkopolskim sekretarz miasta Andrzej Baraniak nie kryje, że od strony technicznej II tura jest znacznie łatwiejsza do przeprowadzenia od pierwszej.

"Druga tura jest łatwiejsza, bo komisje obwodowe, jak i cały zespół, wiedza jak to wygląda, jak przebiega. Poza tym, druga tura jest łatwiejsza, bo jest tylko dwóch kandydatów na karcie i szybciej będzie przebiegać liczenie. Uprawnionych do głosowania na terenie Ostrowa Wielkopolskiego jest około 54 000 mieszkańców. W Ostrowie zostały powołane 43 komisje, czego 39 to tzw. komisje otwarte, do których przychodzą głosować mieszkańcy. Pozostałem komisje, to tzw. obwody zamknięte, w szpitalu, areszcie, czy domu pomocy społecznej".

Andrzej Baraniak podkreśla, że Ostrów jest dobrze przygotowany do obsługi wyborów, w co zaangażowanych jest bardzo wiele osób.

"Obwodowe komisje to około 400 osób powołanych przez komitety wyborcze. Wybory koordynuje komisarz wyborczy, my jesteśmy w nich pomocniczo. Natomiast organizacja i przebieg wyborów koordynowana jest przez miejską komisję wyborczą, która obsługuje wybory prezydenta i do rady miejskiej. W miejskiej komisji pracuje 11 osób. Natomiast jeśli chodzi o przygotowania związane z rozwożeniem materiałów czy przygotowaniem lokali wyborczych, to jest to grupa około 40 osób wydelegowanych przez urząd miejski bezpośrednio do obsługi wyborów".

Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, wstępne wyniki wyborów powinniśmy poznać już w poniedziałek w godzinach porannych.