Dwaj ostrowscy policjanci uratowali rodzinę z płonącego domu. Pożar budynku w okolicach Ostrowa stróże prawa zauważyli podczas niedzielnego, nocnego patrolu. Natychmiast zawiadomili straż pożarną, a sami, nie wahając się ani chwili, ruszyli na ratunek mieszkańcom.

"Nie zważając na zagrożenie, próbowali dostać się do płonącego mieszkania. Wreszcie, po kilku minutach gwałtownego pukania do drzwi i okien, jak również włączenia sygnałów dźwiękowych i błyskowych, policjanci zdołali wybudzić ze snu mężczyznę, który poinformował, że w mieszkaniu znajduje się również jego żona oraz dwójka dzieci. Policjanci podjęli szybką decyzję o wejściu i ratowaniu rodziny. W mieszkaniu panowało silne zadymienie. Mundurowi z mieszkania ewakuowali rodziców, oraz 7-letnią dziewczynkę i 4-miesięcznego chłopca. Poszkodowanym udzielono pierwszej, wstępnej pomocy i przekazano pod opiekę pogotowia" - powiedziała radiuCENTRUM st. sierżant Małgorzata Łusiak, rzeczniczka ostrowskiej policji.

na fot.: asp. Ireneusz Godek i mł. asp. Tomasz Morawek / Wydział Ruchu Drogowego ostrowskiej komendy

Jeden z policjantów, którzy ratowali 4-osobową rodzinę, z objawami podtrucia również został przewieziony do szpitala.
Policyjni bohaterowie, to asp. Ireneusz Godek i mł. asp. Tomasz Morawek z Wydziału Ruchu Drogowego ostrowskiej komendy.

na fot.: st. sierżant Małgorzata Łusiak / rzeczniczka ostrowskiej policji