Zarząd EKK w Ostrowie pod lupą prokuratury. Wszczęte śledztwo dotyczy naruszenia praw pracowniczych przez Europejskie Konsorcjum Kolejowe 'WAGON' i przywłaszczenia pieniędzy, które miały być przekazane na fundusz społeczny.

"Chcemy, aby do prokuratury zgłosiły się osoby, ewentualni pokrzywdzeni, którzy byli zatrudnieni w EKK między 2012 a 2015 rokiem" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Meler, rzecznik ostrowskiej prokuratury: "Postępowanie prowadzone jest w sprawie nie odprowadzenia składek na ubezpieczenie społeczne pracowników w okresie od 2012 roku do 2015 roku. Na razie nie wiadomo jeszcze o jakiej kwocie mówimy, bo to okaże się w toku postępowania i będzie zależne od liczby pokrzywdzonych osób".

na fot.: Maciej Meler / rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie

Obecnie w EKK pracuje 500 osób. Prezesem jest bohater 'afery hazardowej' - Zbigniew Chlebowski.

* * *

Oświadczenie Zarządu EKK Wagon sp. z o.o.

Wobec pojawiających się w przestrzeni medialnej informacji dotyczących Europejskiego Konsorcjum Kolejowego Wagon Spółka z o.o. w imieniu Zarządu pragnę poinformować opinię publiczną oraz załogę Europejskiego Konsorcjum Kolejowego Wagon Spółka z o.o., że zawiadomienie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Prokuratury o naruszeniu przez Zarząd Europejskiego Konsorcjum Kolejowego Wagon Sp. z o.o. praw pracowniczych poprzez nieodprowadzanie składek na ubezpieczenie społeczne pracowników oraz przywłaszczenia składek z tego ubezpieczenia w części opłacanej przez ubezpieczonych zostało złożone już w 2016 roku. Sprawa dotyczy okresu od 2012-2015 roku. W tym czasie funkcjonowały trzy Zarządy Firmy. Obecny Zarząd został powołany w 2013 roku, gdy było już prowadzone postępowanie przygotowawcze do upadłości likwidacyjnej Spółki.
W tych latach sytuacja w Europejskim Konsorcjum Kolejowym Wagon Spółka z o.o. była skomplikowana i bardzo złożona. Ogromne trudności finansowe doprowadziły do sytuacji, w której Zarząd musiał wybierać, czy wypłacać wynagrodzenia dla pracowników i utrzymać produkcję, czy też złożyć wniosek o upadłość firmy. Wybrano wariant pierwszy - wypłacano wynagrodzenia, a składki na ZUS płacono nieterminowo. Dzięki temu utrzymano 500 miejsc pracy i zakład nadal funkcjonuje, a załoga pomimo tak trudnych dla nich chwil (nieterminowe wypłacenie wynagrodzeń) z pełnym zrozumieniem przyjmowała zaangażowanie organów Spółki i nie prowadziła żadnych akcji protestacyjnych.

Ostatnie 4 lata to ogromny wysiłek władz Spółki. Udało się stworzyć plan naprawczy, a efektem tych działań jest pozyskanie nowego inwestora dla zakładu oraz otwarcie przez Sąd Rejonowy w Kaliszu postępowania sanacyjnego. Dlatego 2 zobowiązania wobec ZUS w całości wraz z ustawowymi odsetkami zostaną spłacone.
Przygotowany obecnie program restrukturyzacji daje ogromną szansę odbudowy potencjału produkcyjnego jedynego polskiego producenta taboru kolejowych. Daje on też ogromną szansę nie tylko do utrzymania 500 tak cennych miejsc pracy, ale utworzenia w niedalekiej przyszłości nowych stanowisk pracy. Firma będzie się rozwijać nie tylko na rynku Polskim, ale również europejskim, o czym świadczą już podpisane umowy i kontrakty.
Nie ma mowy o przywłaszczeniu środków Spółki! Można łatwo to zweryfikować, ponieważ co roku Spółka, zgodnie z ustawą o rachunkowości przechodzi badania biegłych rewidentów, a w przypadku naszej Spółki jest to renomowana firma audytorska. Dlatego twierdzenie, że Zarząd przywłaszczył środki przeznaczone na ubezpieczenie społeczne jest nieuprawnione i krzywdzące dla Zarządu i dla pracowników, którzy pomimo tak ogromnych trudności, które pojawiły się w Spółce nadal pracują i chcą pracować, bo widzą szansę na rozwój naszego przedsiębiorstwa.

Zarząd Spółki