W Ostrowie Wielkopolskim i powiecie ostrowskim nie odnotowano dotąd żadnego przypadku koronawirusa. Kilka osób przebywa jedynie na obowiązkowej kwarantannie i takich przypadków będzie zapewne coraz więcej. Na szczęście, wszyscy ściśle przestrzegają rygorystycznych zasad odosobnienia i nie ma z tym żadnych problemów.

Jak poinformował radioCENTRUM szef ostrowskiego sanepidu Andrzej Biliński, do tej pory koronawirus szczęśliwie omija powiat ostrowski, choć to może w każdej chwili się zmienić.

„Do chwili obecnej z terenu powiatu przebadano około 30 osób w kierunku koronawirusa. Wszystkie wyniki są ujemne. Również te trzy osoby, które były na kwarantannie są ujemne. Natomiast jeśli chodzi o dwie pozostałe osoby - no i osoby przybywające zza granicy – podlegające kwarantannie, to jest ich coraz większa liczba i wydaje mi się, że będzie wykonywanych coraz więcej badań w tym kierunku”.

Na szczęście, wszyscy poważnie podchodzą do rygorów odosobnienia – dodaje Biliński.

„Jeśli chodzi o nadzór kwarantannowy, to prowadzą go organy policji. Mam codzienny kontakt z komendantem powiatowym policji i do chwili obecnej nie odnotowaliśmy ani jednej sytuacji zagrażającej zdrowiu innych ludzi. Oznacza to, że ludzie podporządkowują się rygorom kwarantanny”.

Mimo to, powiat ostrowski szykuje w internacie szkoły w podostrowskich Przygodzicach specjalny obiekt, który służyć będzie za miejsce przymusowego, czasowego odosobnienia osób, mających kontakt z zarażonymi koronawirusem, które muszą przejść obowiązkowa kwarantannę..

Tymczasem każdy kto wchodzi lub wjeżdża na teren szpitalu w Ostrowie, w związku z zagrożeniem koronawirusem, poddawany jest szczegółowej kontroli medycznej. W jednym ze specjalnych namiotów ustawionych we wejściach zbierany jest wywiad epidemiologiczny i mierzona jest temperatura.

Od początku tygodnia ostrowski szpital jeszcze bardziej zaostrzył nadzór epidemiologiczny nad wszystkimi osobami przybywającymi w obrębie placówki. Mówi radiuCENTRUM dyrektor szpitala w Ostrowie, Dariusz Bierła.

na fot. pierwszy z lewej: Dariusz Bierła / dyrektor szpitala w Ostrowie

„Od wtorku wszystkie osoby, które zgłaszają się do szpitala – czy to pieszo, czy samochodami – podlegają obowiązkowej kontroli medycznej. Każda z osób wchodzących do szpitala ma badaną temperaturę. W przypadku stwierdzenia anomalii, czyli gorączki, od tych osób zbierany jest krótki wywiad epidemiologiczny. W zależności od jego wyniki, takie osoby są odsyłane do domu, albo do lekarza rodzinnego, a jeśli wywiad może wskazywać potencjalnie, że taka osoba może być potencjalnie zakażona koronawirusem, jest natychmiast kierowana do pomieszczenia izolacyjnjego.

Kontrola odbywa się w jednym ze specjalnych namiotów, ustawionych na terenie szpitala, przy wejściach. Do jednego z nich trafiać będą pacjenci z podejrzeniem koronawirusa. W szpitalu w Ostrowie obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin. Nie ma przyjęć i planowanych zabiegów. Na oddziały trafiają tylko ci, których życie jest zagrożone.