Starosta ostrowski Paweł Rajski zakażony koronawirusem. Szef powiatu czuje się dobrze, jednak co najmniej przez najbliższych kilkanaście dni nie wróci do pracy.

Starosta ostrowski Paweł Rajski zapewnił radioCENTRUM, że czuje się dobrze. Kolejny raz namawiał do przestrzegania procedur sanitarnych, choć na jego własnym przykładzie widać, że nawet to nie zabezpiecza w stu procentach przed zarażeniem.

"Na co dzień czuje się całkiem pozytywnie, ale wynik badania okazał się również pozytywny. Poza lekkim katarem i utrata węchu nie mam żadnych innych objawów. I niech to trwa tak już do końca izolacji, która na mnie nałożono. Wszystkich proszę żeby się pilnowali, przestrzegali wszystkich zasad sanitarnych, chociaż ja pilnowałem, a skończyło się tak, a nie inaczej".

na fot.: Paweł Rajski / starosta kaliski

Starosta Rajski zapewnił nas również, że od kilku dni nie wykonywał już obowiązków służbowych, gdyż był na urlopie. Był po prostu przekonany, że jest przeziębiony i zakatarzony. Dopiero wyniki przeprowadzonego testu pokazały, że to jednak koronawirus zaatakował starostę.

"Od kilku dni byłem już na urlopie, więc pewnie dopiero za kilkanaście dni wrócę do pracy – jak wszystko będzie dobrze”. W całej Wielkopolsce w ciągu minionej doby stwierdzono 334 nowe zakażenia, w tym 13 w powiecie ostrowskim.

* * *

Koronawirusem zakażona jest również Katarzyna Szymkowiak, wicestarosta jarociński. We wtorek otrzymała ona pozytywny wynik z przeprowadzonego w poniedziałek badania na obecność Covid-19. Jak czytamy w oświadczeniu wicestartosty pierwsze niepokojące objawy w postaci wysokiej gorączki, oraz silnych bólów mięśni i stawów zaobserwowała u siebie w piątek wieczorem. Osoby z którym w ostatnich dniach miała kontakt Katarzyna Szymkowiak są kierowane na kwarantannę.