Jan Goździkowski z Granowca w powiecie ostrowskim przez ponad 20 lat pracował przy wydobyciu gazu. Jak mówi była to trudna i wymagająca praca, ale przynosząca dużo satysfakcji. Dlatego dziś, będąc już na emeryturze postanowił za te lata podziękować. Na swojej działce postawił kapliczkę Matki Boskiej. Ale kapliczkę wyjątkową, bo zbudowaną z części instalacji gazowniczej. Części do niej pozyskał ze złomu i odnowił.

"Ja byłem od małego łobuziak, miałem tendencję do majsterkowania, ale to majsterkowanie to było często na szkodę. Miałem zdolności mechaniczne, ale potem życie dało inne możliwości. Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie skąd akurat taki pomysł, artysta przecież też maluje obraz i nie wyobraża sobie do końca co maluje. A ja spóbowałem i udało się" - powiedział radiuCENTRUM Jan Goździkowski.

na fot.: Jan Goździkowski

Przy kapliczce znajduje się tablica, a na niej napis "W odwód wdzięczności za opiekę nad górnikami naftowymi eksploatującymi gaz ziemny w rejonie Ostrowa Wielkopolskiego".

"To był zawód trudny. Trzeba przyznać, że bardzo często zdarzały się wypadki w dawnych czasach. Jak pracowałem na wierceniach to dwa wypadki śmiertelne były" - dodał Jan Goździkowski. Kapliczka zostanie poświęcona 3 września podczas mszy polowej, na którą przyjadą górnicy z całej Polski.