Rada Miejska Ostrowa Wielkopolskiego zajmie się wnioskiem o potencjalne odebranie mandatu radnego Dawida Korzeniewskiego. Kontrowersje budzi faktyczne miejsce zamieszkania radnego klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Przepisy kodeksu wyborczego stanowią, że prawo wybierania do rady gminy posiada kandydat, który - oprócz spełnienia innych wymogów - stale zamieszkuje na obszarze gminy w której stara się o mandat.

Inaczej mówiąc, kandydat na radnego miejskiego musi mieszkać na terenie Gminy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego.

Przepisy kodeksu wyborczego przewidują też utratę mandatu radnego rady gminy na skutek zmiany miejsca zamieszkania radnego na nowe, poza obszarem gminy w którym radny uzyskał mandat.

Tymczasem, do wojewody wielkopolskiego wpłynęło anonimowe pismo którego autorzy utrzymują, jakoby radny – choć jest zameldowany w Ostrowie – faktycznie zamieszkiwał od 2018 roku z żoną w jednej z podostrowskich miejscowości.

Według naszych informacji, radny Dawid Korzeniewski złożył wyjaśnienia z których wynika, że jego zdaniem brak podstaw do stwierdzenia wygaśnięcia jego mandatu radnego, gdyż jego stałym miejscem zamieszkania ma być Ostrów Wielkopolski.

Do swoich wyjaśnień radny załączył szereg dokumentów, a w szczególności kopie zaświadczenia o zameldowaniu na pobyt stały, zaświadczenia Parafii Rzymskokatolickiej pw. Św. Pawła Apostoła, oświadczeń właścicieli nieruchomości, zaświadczenia z Ostrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, czy kopię świadectwa pracy.

Wojewoda przesłał pismo ostrowskiej radzie miejskiej do rozpatrzenia. Sprawą zajmie się najpierw komisja skarg, wniosków i petycji, a potem cała rada na najbliższej sesji w dniu 27 sierpnia.