Kamera umożliwiająca podglądanie najsłynniejszego w Polsce bocianiego gniazda już działa. Przygody i Dziedzica jeszcze nie ma, ale w ich domu zamontowanym na kominie nieczynnej kotłowni Urzędu Gminy w Przygodzicach sporo się dzieje. Wystarczy zajrzeć na stronę bociany.przygodzice.pl.

"Czasami można zobaczyć inne ptaki. Będziemy mieli udokumentowane przypadki "okradania" bocianiego gniazda. Mówię to z uśmiechem, bo złodziejami jest inny sympatyczny chroniony gatunek, czyli kawki. Można zobaczyć, jak wyciągają gałązki. Dla bocianów nie jest to duża strata. One w kilku kursach uzupełnią braki, a dla kawek, które wcześniej zaczynają sezon lęgowy to materiał budulcowy dla ich gniazd, które mają w pobliskich kominach" - powiedział radiuCENTRUM Paweł Dolata, pomysłodawca projektu Blisko Bocianów oraz przedstawiciel Wielkopolskiego Towarzystwa Przyrodniczo - Krajoznawczego.

fot. bociany.przygodzice.pl

A kiedy przyleci Przygoda i Dziedzic? Zgodnie z ptasim zwyczajem pierwszy powinien pojawić się samiec. Przed rokiem wylądował 26 marca, a Przygoda dołączyła 4 kwietnia.

Był to jeden z najbardziej emocjonujących sezonów w przygodzickim gnieździe. Para była wiele razy atakowana przez ptaki, które chciały przejąć gniazdo. Odbyło się kilka bitew. W konsekwencji zostały uszkodzone trzy z czterech jajek. Wykluł się jeden mały, ale po zniknięciu Przygody Dziedzic miał problemy z pilnowaniem jedynaka i zdobywaniem pożywienia dla niego. W czasie jednej z wypraw na żer maluch został zabity przez agresora więc sezon zakończył się bez potomka.