Rozpoczęło się ,,odmrażanie’’ oddziałów ostrowskiego szpitala, które w szczycie zachorowań przemianowane były na covidove. Obecnie, zgodnie z decyzją Wojewody Wielkopolskiego, dla pacjentów zakażonych wirusem do dyspozycji pozostanie nieco ponad 130 łóżek.

W apogeum trzeciej fali w ostrowskiej lecznicy dostępnych było ponad 220 łóżek dla pacjentów z koronawirusem. Były dni, gdy praktycznie wszystkie miejsca te były zajęte, a nawet ratując życie i zdrowie ludzi trzeba było ich przewozić do innych placówek. Teraz na szczęście sytuacja znacznie się uspokoiła i szpital powoli wraca do względnej normalności.

na fot: Urządzenie do zabiegów ablacji. Od prawej: Paweł Rajski / starosta ostrowski, Dariusz Bierła / dyrektor szpitala, Roman Pacholczyk / wicestarosta, Marek Ewiak / radny, dr Janusz Tarchalski;

Od 10 maja ostrowski szpital będzie mieć ok. 130 łóżek covidowych, także do intensywnej terapii i łóżka specjalistyczne. Stopniowo do normalnej pracy wracają poszczególne oddziały. Jako jeden z pierwszych, do normalnego trybu powraca oddział neurologiczny wraz z pododdziałem udarowym. Etapowo przywracana będzie normalna praca psychiatrii, kardiologii i geriatrii. Wciąż w pełnym zakresie na potrzeby pacjentów covidowych działać będzie chirurgia ogólna i interna A.

Mimo trudnego czasu walki z epidemią, realizowane są wszystkie zaplanowane inwestycje. Na oddziale kardiologicznym powstała nowa pracownia do ablacji. Inwestycja ta wraz z zakupem sprzętu sfinansowana została ze środków Powiatu Ostrowskiego i szpitala. Zakończenie spraw formalnych i złagodzenie obostrzeń epidemiologicznych pozwoli przyjąć pierwszych pacjentów.