"Zamontowane rampy na schodach prowadzących na perony ostrowskiego dworca kolejowego nie nadają się do użytku dla osób jeżdżących na wózkach" - alarmują słuchacze radiaCENTRUM za pośrednictwem Linii INTERWENCYJNEJ, tel.: 62 503 11 99 / redakcjarc.fm. Rzeczywiście zjazd po zamontowanej konstrukcji jest niemożliwy ze względu na duży kąt nachylenia, a także jej szerokość.

Temat wywołał spore emocje wśród mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego. Tymczasem, jak wyjaśnił radiuCENTRUM Dariusz Peśla, ostrowianin roku tegorocznego plebiscytu, który na co dzień porusza się na wózku elektrycznym - "Ta rampa nie jest przeznaczona dla osób z niepełnosprawnościami":

"Nie widzę, by było tam oznakowanie dla osób niepełnosprawnych. Ta rampa nie służy do zjeżdżania wózkami, ponieważ musiałaby mieć odpowiedni kąt nachylenia - to po pierwsze. Po drugie nikt na niej nie zjedzie ani nie wjedzie. Ta rampa służy do sprowadzania i wprowadzania rowerów, a nie wózków - żadnych, nawet dziecięcych."

Peśla dodał, że dla osób poruszających się na wózkach na dworcu jest specjalne przejście:

"Przejazd na tor i na wszystkie perony jest przez specjalną kładkę poprzez tory. To jest oznakowane. Chęć przejazdu po niej trzeba zgłosić i dzięki temu można dostać się na wózku na dowolny peron".

RadioCENTRUM zwróciło się z pytaniem do PKP PLK S.A. Zakład Linii Kolejowych w Ostrowie Wielkopolskim, do czego służy instalacja. Przedstawiciel kolei powiedział radioCENTRUM, że w czwartek tuż przy rampie pojawiły się piktogramy informujące o tym, że zamontowane prowadnice przeznaczone są tylko i wyłącznie do pomocy przy transporcie rowerów lub ewentualnie bagażu.