Prawdziwe jaja w każdym wydaniu - to one były w roli głównej na 6 już Festiwalu Smaków w Ostrowie. Jaja na prażuchach podane z mizerią. Frittata Zębcowska ze smardzami, Assiette z jajka, Raszkowska mimoza, Omlet Azja, Terrina z jajek w skorupce z marchewki z chipsem z szynki - to tylko przykłady tego, co można było zobaczyć i posmakować.
"Zawsze te dwie pierwsze godziny festiwalowe są typowo branżowe, tylko dla wystawców" - powiedział radiuCENTRUM Dariusz Kaczmarek, organizator:

"I ten kierunek chcemy utrzymać, bo rozwiązanie chwalą goście z branży i komisja konkursowa. Chcemy też prezentować nowości, pokazy innych kuchni poza tematem wiodącym festiwalu - w tym roku była to kuchnia meksykańska. Łamiemy stereotypy, bo pokazujemy, że jajko można nie tylko ugotować, że z jajka można zrobić cuda. I sami wystawcy dowiedli, że mamy rację".

W tym roku do festiwalu zgłosiło się ponad 40 wystawców, którzy uważają, że obecność tutaj jest obowiązkowa.

"Dla nas ten festiwal ma bardzo duże znaczenie. Wcześniej patrzyliśmy na siebie wzajemnie dość nieufnie. Teraz rozmawiamy, wymieniamy się przepisami , mamy zdrowe relacje i konkurencję"- dodał restaurator Wojciech Graf.

Organizatorami festiwalu są Zespół Szkół Usługowych i powiat ostrowski.