Ktoś grozi śmiercią prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, Beacie Klimek. Groźba została potraktowana poważnie i sprawą zajmują się organy ścigania.

W Ostrowie Wielkopolskim wielokrotnie pojawiały się ostatnio ksenofobiczne i nawołujące do nienawiści napisy i symbole dewastujące miejsca publiczne. Między innymi w czerwcu ktoś zniszczył tablicę upamiętniającą zamordowanego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. Na ścianie budynku Centrum Aktywności Lokalnej pojawił się również obraźliwy napis o prezydent Ostrowa, Beacie Klimek. Dochodzenie formalnie zakończono z powodu niewykrycia sprawcy.

Teraz ktoś posunął się dalej, grożąc śmiercią urzędującemu prezydentowi.

Na adres mailowy Urzędu Miejskiego Ostrowa Wielkopolskiego wysłano wiadomość, w której nadawca groził prezydent Beacie Klimek – i tu cytat – "poderżnięciem gardła". Sprawę potraktowano bardzo poważnie i zgłoszono policji, która już podjęła odpowiednie czynności operacyjne. Jak dotąd bez skutku.

W specjalnie wydanym oświadczeniu prezydent Klimek przypomina, że to nie pierwszy w Polsce przypadek w ostatnim czasie, kiedy anonimowy internauta grozi śmiercią urzędującemu prezydentowi. Kilka dni temu w podobny sposób grożono śmiercią prezydentom Wrocławia, Poznania, Białegostoku, Olsztyna, czy Ciechanowa.

Prezydent Beata Klimek podkreśliła, że nie da się zastraszyć i przekazała wyrazy solidarności samorządowcom, którzy otrzymali pełne agresji wiadomości.