Do wyborów samorządowych jeszcze prawie dwa lata, ale w Ostrowie już ruszyła giełda nazwisk tych, którzy być może staną do walki o fotel prezydenta. Wśród najczęściej wymienianych są młode wilki w samorządzie, czyli radni miejscy Milena Kowalska i Jakub Paduch, którzy na razie tej informacji nie potwierdzają:
"Na razie takiej decyzji nie podjęłam. Te pytania sprawiają mi dużą przyjemność, bo oznaczają, że została zauważona moja prace w radzie miejskiej, ale czuję się też zobowiązana, żeby pracować więcej. Zrobiłam rachunek na półmetku kadencji i uważam, że działałam dobrze na rzecz mieszkańców, ale nie wiem, czy będę kandydować na urząd prezydenta".
"Dzisiaj wiadomo, że w Ostrowie dzieje się nie za dobrze albo nie dzieje się nic. Jest więc potrzeba, by budować szeroki front zmian w stylu zarządzania. A kto będzie twarzą tych zmian, to się dopiero okaże, ale sam nie planuję startu w wyborach prezydenckich".

na fot.: Milena Kowalska / radna miejska Ostrowa Wielkopolskiego (PO)

na fot.: Jakub Paduch / radny miejski Ostrowa Wielkopolskiego (PO)

A wśród potencjalnych kontrkandydatów urzędującej Beaty Klimek wymienia się obecnego starostę ostrowskiego Pawła Rajskiego:
"Od 1998 roku jestem związany z samorządem powiatowym i doskonale się tu realizuję. To co robię w tej chwili, sprawia mi olbrzymią satysfakcję i ze względu na wielość bardzo dobrych pomysłów nie myślę jeszcze o tym, co będzie za dwa lata. Ale to co jest ważne - w polityce nigdy nie mów nigdy".

na fot.: Paweł Rajski / starosta ostrowski

Wśród nowych nazwisk do fotela prezydenta coraz częściej jest wymieniana również Karolina Pilarczyk-Dworaczyńska, była prezes największych spółek miejskich Ostrowa, odpowiedzialna za najważniejsze inwestycje w mieście.

na fot.: Karolina Pilarczyk-Dworaczyńska / była prezes największych spółek miejskich Ostrowa

Natomiast z dotychczasowych informacji wynika, że na liście nie znajdą się nazwiska byłych prezydentów - Jarosława Urbaniaka i Radosława Torzyńskiego.