Ostrowski radny Jakub Paduch i poseł Jarosław Urbaniak z Platformy Obywatelskiej protestują przeciwko postępującej degradacji węzła kolejowego w Ostrowie Wielkopolskim. Do wcześniejszych problemów doszło ostatnio zamknięcie wyładowni towarowej przy ulicy Składowej, co generuje niepotrzebne koszty dla ostrowskich przedsiębiorców.

Jak podkreśla radny Jakub Paduch, w ostatnim czasie znaczenie ostrowskiego węzła kolejowego jest systematycznie degradowane. Radny podaje konkretne przykłady takich działań.

„Najpierw pozbawiono nas marzeń odnośnie stacji kolei dużych prędkości, później węzeł przeładunkowy poczty przeniesiono z ulicy Towarowej w Ostrowie do Kalisza, a teraz ostrowscy przedsiębiorcy alarmują – między innymi mnie – że wciąż nie działa wyładownia towarowa przy ulicy Składowej, co dla wielu przedsiębiorców z Ostrowa i powiatu ostrowskiego generuje dodatkowe koszty”.

na fot. Jakub Paduch / Platforma Obywatelska / radny Ostrowa Wlkp.

W związku z tym, radny Paduch zwrócił się z interpelacją w tej sprawie do prezydent Beaty Klimek, aby miasto wyszło do kolei z propozycją wznowienia pracy tego ważnego gospodarczo obiektu.

„Dlatego w interpelacji zaproponowałem prezydent Klimek, żebyśmy albo dostosowali ulicę Kolejową do potrzeb tej wyładowni, albo zaproponowali kolei alternatywny grunt” - dodał radny Paduch.

Podobne pytania i propozycje – tylko do innych instytucji – złożył poseł Jarosław Urbaniak.
Parlamentarzysta z Ostrowa, wsparty opinią 15. innych posłów PO z regionu, złożył w tej sprawie interpelację poselską i zapytanie do Ministerstwa Infrastruktury i Polskich Kolei Państwowych.