Duże zmiany w ostrowskiej radzie miejskiej i powiatowej. Prezydent Beata Klimek traci większość w Radzie Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego po rezygnacji przez radnego Mateusza Nycka z członkostwa w popierającym ją klubie "Przyjazny Ostrów". Na podobny krok w Radzie Powiatu Ostrowskiego zdecydował się również radny Bartosz Ziółkowski, co jednak nie zmieni układu sił w powiecie.

Do tej pory 12 głosów członków klubu "Przyjazny Ostrów" w 23-osobowej Radzie Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego wystarczało prezydent Beacie Klimek do spokojnego realizowania planów.

Jednak ta krucha większość rozsypała się, gdy radny Mateusz Nycek ogłosił w środę rezygnację z członkostwa w tym klubie. Podobnie w Radzie Powiatu Ostrowskiego postąpił radny Bartosz Ziółkowski, ale to powiatowej arytmetyki nie zmieniło.

na fot.: Mateusz Nycek / radny miejski

Oficjalnie obaj radni za powód swojej decyzji podają "pojawiające się w ostatnim czasie różnice dotyczące wizji, priorytetów i kierunków niektórych spraw w życiu publicznym."

Nieoficjalnie mówi się jednak, że ta decyzja to efekt ostrego, personalnego konfliktu między byłym już prezesem Ziółkowskim i odpowiadającym za miejską gospodarkę zastępca prezydenta miasta, Mikołajem Kostką.

Ziółkowski jeszcze kilka dni temu był prezesem miejskiego holdingu spółek Centrum Rozwoju Komunalnego, a Nycek wpływowym pracownikiem tejże spółki. Dziś żaden z nich już w CRK nie pracuje, a ich rezygnacja z poparcia Beaty Klimek zasadniczo zmieni układ sił - zwłaszcza w radzie miejskiej.

Utrata stałej większość w radzie przez prezydent Ostrowa może bardzo istotnie przemeblować lokalną scenę polityczna, więc w najbliższych dniach można się spodziewać kolejnych, istotnych zmian.