W Mikstacie w powiecie ostrzeszowskim po raz kolejny odbył się odpust św. Rocha i święcenie zwierząt. Tradycja ta sięgająca XVII w. znana jest w całej Polsce i do dziś pielęgnowana. 16 sierpnia przyjeżdżają tu wierni z wielu zakątków kraju. Jak powiedział ks. Krzysztof Ordziniak, proboszcz parafii świętej Trójcy w Mikstacie, kontynuowanie tradycji naszych przodków jest bardzo ważne:

"Gromadzimy się w tym miejscu tak, jak czynili to nasi ojcowie, by prosić Boga Wszechmogącego przez wstawiennictwo naszego niebieskiego patrona naszego miasta, by kontynuować tradycję naszych ojców. Choć może ona w tej formie zewnętrznej się zmieniać, ale jesteśmy tutaj, jesteśmy razem wszyscy zgromadzeni jako rodzina dzieci bożych, ale rodzina stworzeń bożych".

W trakcie odpustu poświęcono zwierzęta gospodarskie konie, świnie, kozy, ale także czworonogi, które towarzyszą nam w domach: psy i koty. "Całą kocią rodzinę mamy w domu, 5 kotków więc święcimy z nadzieją, że będą zdrowe. Przyjeżdżamy tutaj co roku, moi rodzice stąd pochodzą, no i trzeba pokazać tę tradycję dzieciom. My tutaj co roku przychodzimy, od kilkudziesięciu lat, wierzymy w to, że św. Roch zawsze nas będzie chronił i chroni" - powiedzieli radiuCENTRUM uczestnicy odpustu. Zwierzęta poświęcił goszczący z tej okazji w Mikstacie ks. Radosław Orchowicz, biskup pomocniczy Archidiecezji Gnieźnieńskiej.