Do dwóch lat więzienia grozi wójtowi gminy Kraszewice, który w lutym prowadząc samochód pod wpływem alkoholu, staranował ogrodzenie posesji na jednej z głównych ulic miejscowości. Po przyjeździe policji mężczyzna odmówił poddania się badaniu alkomatem, więc pobrano od niego krew do badań laboratoryjnych. W środę 26 kwietnia akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu.

"Prokurator Rejonowy w Ostrzeszowie skierował do Sądu Rejonowego w Ostrzeszowie akt oskarżenia przeciwko 47-letniemu mężczyźnie, któremu zarzucił popełnienie przestępstwa z art. 178., § 1. kodeksu karnego, polegającego na prowadzeniu w stanie nietrzeźwości samochodu osobowego. W organizmie oskarżonego stwierdzono stężenie alkoholu na poziomie 2,48 promila. W toku przesłuchania mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzuconego przestępstwa"-powiedział radiuCENTRUM prokurator Marcin Kubiak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Za popełnione przestępstwo włodarzowi Kraszewic grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia do 2 lat. Bezpośrednio po zdarzeniu samorządowiec nie komentował sprawy. 17 lutego wydał oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie, jednocześnie nie rezygnując z piastowanego urzędu.