Prawdziwe tłumy przybyły w niedzielę na Koniec Świata, by skosztować smaków jesieni. W malowniczo położonej na skraju lasu miejscowości odbył się festyn kulinarny, w którym kilkanaście Kół Gospodyń Wiejskich przygotowało szereg pysznych dań opartych na zbieranych jesienią warzywach i owocach. Jak mówi radiuCENTRUM wójt Kraszewic - Konrad Kuświk, niewielka wieś 'Koniec Świata" stała się jedną z wizytówek gminy:

"Bardzo się cieszymy, że wreszcie po pandemicznej przerwie znów mogliśmy się spotkać na Końcu Świata. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pogody, atmosfery jaka panuje, ale przede wszystkim z ogromnej frekwencji. To jest jakaś magia tego miejsca, że przyciąga tylu mieszkańców nie tylko naszej gminy, ale też całego powiatu ostrzeszowskiego i wielu okolicznych miast m.in. Kalisza, Ostrowa".

Festynowi "Smaki Jesieni na Końcu Świata" towarzyszyły zawody sportowe: bieg na 5 kilometrów oraz marsz nordic walking. Przełajową trasę najszybciej ukończył Dominik Janicki z klubu Orkan Ostrzeszów:

"Pogoda do biegania była idealna, trasa była wymagająca ale ciekawa. Rywale też dali trochę w kość, ale to właśnie daje przyjemność z biegania. Naprawdę to był bardzo fajny bieg z metą w nietypowym miejscu, bo na końcu świata".

Na Końcu Świata było coś nie tylko dla ciała ale również dla duszy. Na scenie zaprezentowały się zespoły i kapele ludowe z Południowej Wielkopolski, a całość zakończyła zabawa taneczna i wspólne ognisko.