Andżelika Możdżanowska wiceministrem rozwoju - ta informacja od dwóch dni rozgrzewa Internet.

Posłanka z Kępna niedawno opuściła szeregi PSL i zrezygnowała z pracy w komisji do sprawy Amber Gold. "Zachowałam się uczciwie, zrezygnowałam z funkcji, które należały do PSL-u i złożyłam raport z pracy w komisji" - powiedziała radiuCENTRUM posłanka Andżelika Możdżanowska.

"Rozpoczęłam nowy etap współpracy. Myślę, że to jest ta rola, w której będziemy mogli pokazać szczególnie naszą wielkopolską gospodarność, bo tu mamy powody do dumy i satysfakcji. Przyjęłam propozycję wicepremiera Morawieckiego na rzecz pracy i zaangażowania się w tworzenie tych rozwiązań dla małej i średniej przedsiębiorczości".

na fot.: Andżelika Możdżanowska / wiceminister rozwoju

Na pytanie dlaczego przyłącza się do rządu, który sama tak ostro krytykowała dwa lata temu, wiceminister odpowiada:

"Proszę przeanalizować tą wypowiedź - ona jest wyjęta z kontekstu. Nie jestem radykalnym politykiem i zawsze staram się przede wszystkim budować zespół, proponować kompromis i rozwiązanie. Ale oczywiście potrafię też punktować. Wiem, że hejt jest i zawsze będzie, a ten anonimowy jest szczególnie aktywny. Trudno się obrażać, bo polityczne decyzje są trudne, ale ja przede wszystkim chcę zaangażować się gospodarczo".

Od czasu nominacji nieczynny jest profil posłanki na Facebooku. Jak przyznaje sama o problemie dowiedziała się od dziennikarzy i zgłosiła już sprawę do administratora portalu.