Wypadł z okna i z około 6 metrów wysokości upadł na beton - taki finał miała impreza dla 24-latka z gminy Baranów (powiat kępiński). Chłopak w miniony weekend świętował urodziny kolegi w jednym z hoteli na terenie gminy Baranów.
"Nie było bezpośrednich świadków zajścia. Choć odbywały się tam dwie imprezy – nikt nie widział momentu upadku 24-latka i nikt nie wie, jak to się stało, że wypadł on z okna dachowego" - relacjonuje radiuCENTRUM st. sierżant Anna Lubojańska z policji w Kępnie.

na fot.: st. sierżant Anna Lubojańska / rzecznik prasowy KPP w Kępnie

"Oficer dyżurny został powiadomiony, że młody mężczyzna wypadł z okna dachowego i runął na betonową posadzkę. Gdy mundurowi dojechali na miejsce zdarzenia, była już tam karetka pogotowia ratunkowego, która zabrała mężczyznę - 24-latka, mieszkańca gminy Baranów. Miał on sporo szczęścia - mimo licznych złamań przeżył. Znajduje się obecnie w szpitalu w Kępnie."

Stan 24-latka określany jest jako stabilny. Mężczyzna złożył już wyjaśnienia w tej sprawie. Przyznał, że był pod wpływem alkoholu i zaprzeczył, aby ktokolwiek prócz niego uczestniczył w całym zajściu.