"Drogowców przy budowie ronda na ul. Podmiejskiej (w Kaliszu) zaskoczył śnieg zimą. Zostawili rozgrzebaną drogę. Urządzili kierowcom tor przeszkód na drodze krajowej. Powstałe wyrwy mogą uszkodzić pojazd, czy wręcz spowodować wypadek" - alarmuje słuchacz za pośrednictwem Linii INTERWENCYJNEJ radiaCENTRUM, tel.: 62 503 11 99 / redakcjarc.fm.

Rzeczywiście, "bestia ze wschodu" przerwała roboty drogowe przy powstającym rondzie turbinowym. Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu zapewnił, że prace będą wznowione, jeżeli tylko pozwoli na to pogoda:

"Wszystko uzależnione jest od warunków atmosferycznych. W tej chwili jest sytuacja tego typu, że tylko i wyłącznie warunku pogodowe spowodowały zatrzymanie tych robót, a mamy tutaj przede wszystkim do wykonania roboty bitumiczne. Obowiązuje nas reżim technologiczny i to musi być wykonywane w warunkach o temperaturze dodatniej. Warunki się w tej chwili poprawiły. Potrzebnych jest jeszcze kilka dni, aby ta woda spłynęła. Być może gdzieś w którymś miejscu jest zamarznięty grunt. To wszystko moim zdaniem powinno odpuszczać".

na fot.: Krzysztof Gałka / szef kaliskich drogowców

Szef kaliskich drogowców dodał też, że wykonawca jest gotowy do kontynuowania prac. Jednak co w sytuacji, kiedy w Kaliszu niskie temperatury będą utrzymywać się nieco dłużej?

"Będziemy się starać. Jak tylko te warunki pozwolą i gruntowe, i pogodowe zakończyć to zadanie. Zależy na tym zarówno nam jako Zarządowi Dróg Miejskich, jak i samemu wykonawcy" - kończy dyrektor Gałka.

Trwająca od blisko pół roku przebudowa skrzyżowania wyniesie ponad 5 000 000 złotych, z czego blisko 2 300 000 złotych pochodzi z rezerwy subwencji ogólnej skarbu państwa.