Omikron w Kaliszu nabiera rozpędu. "Mamy 19 zakażonych mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu oraz 2 pracowników" - powiedział radiuCENTRUM Marcin Ferenc, dyrektor kaliskiego DPS. Z tego powodu placówka do końca lutego będzie zamknięta dla odwiedzających.

"Oddziały są izolowane. Pracujemy na wzór szpitali zakaźnych, w pełnym reżimie sanitarnym, w kombinezonach, w przyłbicach oraz maseczkach. Odwiedziny pensjonariuszy muszę wstrzymać do końca lutego. Zobaczymy, jak sytuacja będzie się rozwijać. Myślę, że będziemy teraz testować pracowników przed wejściem do pracy - wszystkich, bez wyjątków" - powiedział radiuCENTRUM dyrektor Ferenc.

na fot.: Marcin Ferenc / szef kaliskiego Domu Pomocy Społecznej

Pierwsze objawy zakażenia koronawirusem pojawiły się około 10 dni temu u seniorki, której rodzina nie zgodziła się na szczepienia przeciwko COVID-19. Szef DPS-u dodał też, że przez cały miniony rok nie odnotowali żadnych zakażeń wśród mieszkańców. Niestety, zmieniło się to podczas V fali epidemii, którą zdominował wariant Omikron.

"Pensjonariusze dobrze się czują. Tylko u jednej osoby wystąpiły stany podgorączkowe, natomiast reszta mieszkańców czuje się dobrze i nie ma potrzeby, by ich hospitalizować. Jestem też w kontakcie z Sanepidem i lekarzem rodzinnym. Póki co panujemy nad sytuacją. Mamy też 2 pracowników zakażonych. Dla nas to też ważna sprawa, aby zapewnić ciągłość pracy" - dodał szef kaliskiego DPS.

W placówce obecnie mieszka 170 pensjonariuszy.