We wtorek w kaliskiej siedzibie Koalicji Obywatelskiej odbyła się konferencja prasowa. W spotkaniu wzięli udział poseł tej partii Mariusz Witczak oraz dwaj kaliscy radni tego ugrupowania - Dariusz Grodziński i Sławomir Chrzanowski. Pierwszym tematem była kolei dużych prędkości w Kaliszu i opieszałość kaliskich posłów PiS, którzy zdaniem posła Witczaka unikają zabrania głosu w tej sprawie, mimo kontrowersji dotyczących projektu oraz faktu, iż wiele osób siedzi na tykającej bombie nie wiedząc, jaka przyszłość czeka ich domy.

"To są bardzo poważne inwestycje. Parlamentarzyści koalicji rządzącej muszą w tej sprawie zabrać głos. Pochowali się wszyscy, nie wypowiadają się na ten temat, a jeśli to robią, to uciekają od odpowiedzialności. Jednak muszą wziąć odpowiedzialność, za to, co się dzieje w powiecie kaliskim i okolicach Kalisza. Naprawdę mamy do czynienia ze strachem, z dramatami ludzkimi i sytuacjami, które nie mogą mieć miejsca w cywilizowanym państwie"-powiedział radiuCENTRUM Mariusz Witczak.

Natomiast radny Chrzanowski uznał za skandaliczną propozycję prezydenta Kinastowskiego, która padła podczas kaliskich konsultacji odnośnie linii KDP w Kaliszu. Dotyczyła ona lokowania osób wysiedlonych w mieszkaniach socjalnych. Sławomir Chrzanowski uznał, że ta propozycja nie powinna paść, o ile włodarzowi rzeczywiście zależy na dobru kaliszan.

na fot. od lewej: Dariusz Grodziński / kaliski radny KO, Mariusz Witczak / poseł KO, Sławomir Chrzanowski / kaliski radny KO

Drugim tematem konferencji była próba przejęcia kontroli nad gospodarką rybacko-wędkarską, do tej pory sprawowanej przez Polski Związek Wędkarski, przez Wody Polski. Zdaniem posła Witczaka ma na celu interes środowisk i polityków powiązanych z obozem Prawa i Sprawiedliwości. Podobnie uważa Dariusz Grodziński, który wyraził swoje obawy co do tego pomysłu.

"Dla mnie to jest jedno wielkie zagrożenie dla gospodarki rybacko-wędkarskiej, z tego nic dobrego nie wyjdzie. Wiem, że PZW wynajął dużą, warszawską kancelarię prawną, m.in. mecenasa Duboisa i prowadzą tę sprawę prawnie. A w swoich opiniach prawnych są jednoznacznie, że to nielegalna aneksja kompetencji PZW".

Radny Grodziński pokreślił, że w tej sytuacji trzeba działać w skali Polski, by nie dopuścić, do jego zdaniem, zniszczenia Polskiego Związku Wędkarskiego.