Kaliscy radni klubu Polska 2050 przez ostatnie kilka miesięcy spotykali się z przedsiębiorcami, z którymi rozmawiali na temat gospodarki zarówno krajowej, jak i tej na szczeblu regionalnym. Z rozmów tych wyszła dość smutna konstatacja, że trzeba być bohaterem, aby prowadzić działalność gospodarczą w warunkach polskich.

"Stabilna i silna gospodarka determinuje jakość życia również w Kaliszu. Drożyzna, inflacja, kryzys energetyczny, niestabilne prawo, podnoszenie podatków, również na gruncie kaliskim, gdzie prezydent Kinastowski podniósł podatek od nieruchomości do poziomu maksymalnego. Wszystko to powoduje negatywną ocenę przedsiębiorców. My jako radni byliśmy przeciwni podnoszeniu podatku od nieruchomości, bo wiemy, jak bardzo to dotyka przedsiębiorców. Trzeba jednak zaznaczyć, że te negatywne oceny jakości prowadzenia działalności gospodarczej mają swoje odzwierciedlenie w statystykach" - powiedziała radiuCENTRUM Barbara Oliwiecka - kaliska radna klubu Polska 2050. Statystyki dotyczące prowadzonych biznesów w Kaliszu również nie napawają optymizmem.

na fot.: Barbara Oliwiecka / przewodniczaca kaliskiego klubu radnych / Polska 2050

"W Kaliszu podmiotów, które zamknęło swoją działalność w ubiegłym roku, było 754. Zarejestrowanych nowych podmiotów wyło dwukrotnie mnie, bo jedynie 366. Sprawdziliśmy również sytuację w pierwszym kwartale tego roku i niestety sytuacja nie wygląda optymistycznie. Według zebranych danych w Kaliszu w ciągu trzech miesięcy aż 193 firmy przestały działać. Albo poprzez zawieszenie, albo całkowite zamknięcie działalności. To statystycznie daje około 2 firm zamykanych dziennie, wliczając soboty i niedziele" - dodaje Oliwiecka. Podkreśla również, że stan gospodarki w Kaliszu przekłada się również na zwykłych pracowników, którzy zarabiają znacznie mniej niż średnia wielkopolska i krajowa, a to z kolei przekładać się będzie na migracje zarobkowe młodych ludzi i doprowadzało do stopniowego wyludniania się miasta.