Ma być taniej i wygodniej dla mieszkańców - miasto Kalisz w drugiej połowie stycznia zamierza uruchomić własny, komunalny Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych.

"W ubiegłym roku rozpoczęto postępowanie przetargowe, jednak zaproponowana przez konsorcjum dwóch firm: EKO i PUK stawka była zbyt wysoka (ponad 1 800 000 zł) w stosunku do tej, którą przewidział zamawiający, czyli Miasto Kalisz (500 000 zł). Z tej przyczyny podjęto intensywne działania zmierzające do uruchomienia własnego, miejskiego punktu" - powiedziała radiuCENTRUM Katarzyna Ciupek, rzeczniczka prasowa kaliskiego magistratu. Miejski PSZOK będzie zlokalizowany na terenach przemysłowych przy ulicy Piwonickiej.

"Teren znajduje się w sąsiedztwie już istniejących przedsiębiorstw, prowadzących podobną działalność, jak np. skup złomu. To miejsce wybrano również ze względu na dogodny dojazd dla mieszkańców" - dodaje Katarzyna Ciupek: "Zgodnie z Regulaminem przyjmowania odpadów do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych w Kaliszu, przyjętym przez Radę Miasta Kalisza podczas ostatniej sesji, punkt będzie czynny dwa dni w tygodniu: w środy w godz. 10:00-18:00 oraz w soboty w godz. 8:00-16:00, z wyjątkiem dni ustawowo wolnych od pracy."

Tymczasem jeśli chodzi o odbiór odpadów wielkobagarytowych, ma się tym zająć Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Kaliszu. I w tym przypadku oferta konsorcjum PUK i EKO okazała się zbyt wysoka wobec oczekiwań miasta. Śmieciowe firmy deklarowały odbiór wielkogabarytów w cenie około 1500 złotych za tonę wywiezionych odpadów. PWiK, w trybie zamówienia z wolnej ręki chce odbierać je z kaliskich osiedli w cenie poniżej 1000 złotych za tonę. Umowa ma być podpisana jeszcze w styczniu - po decyzji, jaka zapadnie w Krajowej Izbie Odwoławczej, do której zwróciło się konsorcjum PUK i EKO, kwestionując prawo Miasta do realizacji tej usługi samodzielnie.