Pogoda nie powinna być już przeszkodą - drogowcy na ostro biorą się za udrożnienie ulicy Śródmiejskiej. Zanim to jednak nastąpi, kierowców czeka kolejna porcja dodatkowych utrudnień - od tej środy, przez kilka kolejnych dni układany będzie bowiem asfaltowy dywanik.

"Chcemy od środy, tak jak to było zapowiedziane, realizować to w 4 etapach - środa, czwartek, piątek i sobota. Rezerwę jeszcze robimy na niedzielę, bo nie wiemy, na ile warunki pogodowe nam nie przeszkodzą w pracach. Mamy do wykonania teraz roboty bitumiczne i jeśli chodzi o ostatnią warstwę - ścieralną, to musi być ona kładziona przy suchej pogodzie. Do końca tego tygodnia - taka jest deklaracja ze strony firmy - powinny być również zakończone nawierzchnie chodników, prace brukarskie" - powiedział radiuCENTRUM Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg miejskich w Kaliszu.

Jak dodaje szef kaliskich drogowców, zostanie jeszcze nasadzenie drzew - 8 posadzonych będzie w gruncie, a kolejnych 7 w donicach. Brakuje jeszcze elementów małej architektury.

Teraz roboty powinny pójść zdecydowanie sprawniej niż dotychczas, bowiem już od 26 października miasto nalicza wykonawcy kary umowne - każdy dzień zwłoki kosztuje firmę 8 200 złotych. Ostateczny termin zakończenia inwestycji, zgodnie z podpisanym aneksem do umowy, to 25 listopada.