Coraz więcej interwencji związanych z porzuceniem, bądź zagubieniem rowerów notują kaliscy strażnicy. W ostatnim czasie municypalni łapią też na gorącym uczynku osoby, które chcą sprzedać rowery, wcześniej skradzione. O jednym z takich przypadków powiedział radiuCENTRUM Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza:

"Mieszkaniec Kalisza zadzwonił do dyżurnego straży miejskiej z informacją że w okolicach skweru Kor - Walczaka dwóch mężczyzn wyglądających na osoby bezdomne próbują sprzedać ekskluzywny rower. To spostrzeżenie okazało się trafne, bo rzeczywiście gdy na miejsc udał się patrol zauważył dwóch mężczyzn, którzy pod sklepem praktycznie już sprzedawali rower, jak się okazało wcześniej skradziony".

na fot.: Dariusz Hybś / komendant Straży Miejskiej Kalisza

Mężczyźni tłumaczyli, że znaleźli rower przy pobliskim sklepie, a że nie było przy nim właściciela postanowili sobie go zabrać. Ostatecznie sprawa trafiła na policję. Praktycznie każdego dnia municypalni otrzymują też zgłoszenia o porzuceniu, czy dewastacji rowerów miejskich. Warto pamiętać, że strażnicy np. podczas festynów prowadzą znakowanie rowerów.