"Ostatnim aktem zawłaszczenia Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska" nazwał Marek Woźniak, marszałek Województwa Wielkopolskiego, krok wojewody wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmana, który na mocy październikowej nowelizacji ustawy, wskazuje prezesa i wiceprezesów funduszu.

"Wojewoda zostawia nam właściwie tylko możliwość zatwierdzenia tych kandydatów, co jednocześnie spowoduje odwołanie wcześniej powołanych przez nas członków zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska" - powiedział radiuCENTRUM marszałek Marek Woźniak:

"W wypadku, gdybyśmy tego nie zrobili, pan wojewoda - zgodnie z ustawą - zrobi to sam. Wobec takiej sytuacji my odpowiadamy: nie będzie zgody na powołanie w takim trybie członków Zarządu WFOŚ. Jeśli pan wojewoda takie ultimatum zgodnie z ustawą nam składa - a ustawa jest niezgodna z Konstytucją - to niech pan wojewoda sam powoła tych członków zarządu i niech sam ponosi pełną odpowiedzialność za WFOŚ."

na fot.: Marek Woźniak / Marszałek Województwa Wielkopolskiego

"W ten sposób nasz wpływ na NFOŚ będzie się sprowadzał tylko do zasilania go w fundusze, które są pozyskiwane od osób obciążonych opłatami" - dodał Marek Woźniak. Samorząd wojewódzki przekazuje każdego roku około 50 000 000 złotych na konta funduszu.

Jak podkreślił marszałek, nowelizacja ustawy o ochronie przyrody jest niekonstytucyjna, co jednoznacznie wynika z opinii prawnych, który zostały przygotowane przez prof. Hannę Rakowską - Trelę, prof. Marka Chmaja oraz prof. Sławomira Patyrę dla Biura Analiz Sejmowych. Prawnicy w praktycznie jednobrzmiącej ocenie stwierdzają, że nowelizacja ustawy łamie art. 15, 16 i 165 Konstytucji RP, mówiące odpowiednio o naruszeniu zasady decentralizacji władzy publicznej oraz odebraniu samorządowi uprawnień do sprawowania władzy publicznej i wykonywaniu istotnych zadań publicznych w imieniu własnym i na własną odpowiedzialność, a także naruszeń w zakresie samodzielności JST. Zarzuty te potwierdza również czwarta opinia przygotowana przez spółkę adwokacką.

"Sprawa WFOŚiGW to kolejny przykład działań centralizacyjnych rządu, w wyniku których Samorząd Województwa traci wpływ na kształtowanie regionalnej polityki w kilku ważnych obszarach, wcześniej realizowanych z sukcesem za pośrednictwem Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych czy Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej" - alarmuje marszałek województwa.