Biała kiełbasa z Wielkopolski w europejskim rejestrze tradycyjnych wyrobów o najwyższej jakości. Po trwającej blisko dwa lata procedurze i wpisaniu na tę prestiżową listę nosi nazwę: "Kiełbasa biała parzona wielkopolska" i uzyskała znak Chronionego Oznaczenia Geograficznego. Oczywiście wyrób tak oznaczony musi się charakteryzować ściśle określonym smakiem, najwyższą jakością, a nawet odpowiednim kolorem. Mówi radiuCENTRUM Marek Beer dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi UMWW.

"Ta kiełbasa jest wytwarzana z najlepszych części mięsa czyli szynki i łopatki. Absolutnie kiełbasa biała parzona wielkopolska nie może być wytwarzana z mięsa peklowanego. Niestety na wielkopolskim rynku również można spotkać białą kiełbasę z takim różowym zabarwieniem, co właśnie świadczy o tym, że mięso użyte do jej wyrobu było peklowane".

Kiełbasa z takim znakiem musi też być zrobiona nie później niż 48 godzin od uboju trzody chlewnej. A jak podkreślił radiuCENTRUM podczas środowej konferencji Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego Chronione Oznaczenie Geograficzne to nie tylko gwarancja najlepszego wyrobu, ale też znakomita promocja zarówno dla jego producentów, jak i naszego regionu:

na fot. od lewej: Krzysztof Grabowski / wicemarszałek województwa wielkopolskiego, Marek Beer / dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi UMWW

"Kiełbasa z takim znakiem to rękojmia i gwarancja dla kupujących. Ale bardzo ważny jest także ten aspekt promocyjny. Dla nas, dla regionu który od lat zajmuje się promocją dziedzictwa kulinarnego Wielkopolski to bardzo ważna sprawa, że kolejny produkt otrzyma ten znak. A jak trudno go uzyskać może świadczyć fakt, że to dopiero piąty produkt w Wielkopolsce z takim znakiem, a w całej Polsce zaledwie kilkanaście produktów znajduje się na tej europejskiej liście".

na fot.: Kacper Konarczak / Zakład Mięsny Konarczak

Do tej pory w Wielkopolsce Chronione Oznaczenie Geograficzne posiadają rogale świętomarcińskie, wielkopolski ser smażony, andruty kaliskie, oraz olej lniany.