Poszukiwania miejsc pochówków ofiar systemu komunistycznego prowadzone będą na obszarze Kalisza i powiatu. Ogólnopolską akcję poszukiwawczą zainicjowała na naszym terenie posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka we współpracy z kaliskim Archiwum Państwowym. Źródła wskazują, że jednym z takich miejsc może być kaliskie więzienie.

„Udało się zdokumentować przynajmniej 6-ciu takich bohaterów, którzy tu w Kaliszu zostali zamordowani, rozstrzelani i którzy tutaj gdzieś prawdopodobnie zostali pochowani. Zwróciłam się do Instytutu Pamięci Narodowej o rozszerzenie programu szukania naszych bohaterów właśnie o Kalisz. Instytut jest zainteresowany wszczęciem tutaj poszukiwań” - powiedziała radiuCENTRUM posłanka Joanna Lichocka

na fot. Joanna Lichocka /posłanka PiS

Do rozpoczęcia poszukiwań ekshumacyjno-archeologicznych – jeszcze droga daleka. Najpierw potrzebna jest dokładna kwerenda i krytyczna analiza archiwalnych dokumentów. Następnie uzyskanie wszystkich niezbędnych zezwoleń od właścicieli nieruchomości, na których byłyby prowadzone prace poszukiwawcze. Pod uwagę badaczy brane są również przekazy, wśród których przewija się jeszcze jedna prawdopodobna lokalizacja utajnionych pochówków.

„Druga lokalizacja to jest przy rzece Swędrni, za cmentarzem. Takie są przekazy ustne od zwykłych osób, normalnych mieszkańców Kalisza, którzy coś słyszeli, o tym się mówiło jeszcze w latach 50-tych. Coś mamy. Trzeba to zbadać i dopiero wtedy możemy mówić, czy rzeczywiście kopać i prowadzić badania archeologiczne”- powiedziała radiuCENTRUM Grażyna Schlender, dyrektor Archiwum Państwowego w Kaliszu.

na fot. dr Grażyna Schlender / dyrektor Archiwum Państwowego w Kaliszu

Wszyscy, którzy mają jakąkolwiek wiedzę na temat egzekucji i miejsc pochowania żołnierzy wyklętych z terenu Kalisza i okolic, proszeni są o przekazanie takich informacji do kaliskiego Archiwum.