Nie żyje Stanisław Kościelniak - ostatni z pokolenia znanego kaliskiego rodu artystów. Osobiście nie zajmował się sztuką, ale działa na rzecz osób poszkodowanych przez III Rzeszę. O śmierci wuja poinformował jego bratanek Cyprian Kościelniak. Miał 97 lat.

Stanisław Kościelniak był ostatnim żyjącym z ośmiorga rodzeństwa. Jego braćmi byli znani i zasłużeni dla Kalisza artyści Mieczysław, Tadeusz i Władysław, których rok właśnie obchodzimy w mieście. W czasie okupacji niemieckiej razem z bratem Janem został wysłany na roboty przymusowe. Pracowali w poznańskiej fabryki obróbki metalu skąd uciekli i pieszo wrócili do Kalisza. Przez całe życie zawodowe pracował w dyrekcji okręgowej PKP w Ostrowie Wielkopolskim.

"Po przejściu na emeryturę został wciągnięty przez swojego szwagra Władysława Dymkowskiego do pracy na rzecz odszkodowań za prace przymusowe w trakcie okupacji. W latach 2006-2011 byli prezesem kaliskiego oddziału Stowarzyszenia Polaków poszkodowanych przez III Rzeszę. Za swoja działalność w tej organizacji otrzymał medal pamiątkowy “PRO MEMORIA” - informuje radioCENTRUM znany grafik, plakacista i rysownik polityczny Cyprian Kościelniak, syn Władysława.

Sam nie prowadził działalności artystycznej, ale w swoim domu miał bogatą kolekcję prac braci. Ostatnie lata spędził w domu opieki w Sieradzu, gdzie zmarł 28 kwietnia 2023 r.