Kilka ton śmieci udało się zebrać w czasie sobotniej akcjo sprzątania gminy Opatówek. Mimo deszczu - uzbrojeni w worki na śmieci, parasole i płaszcze przeciwdeszczowe, w akcji zorganizowanej przez lokalny samorząd wzięło udział kilkadziesiąt osób, które podzieliły się na dwie grupy. Pierwsza zajęła się terenem Szałego, które jest miejscem rekreacyjnym .

"W dużej mierze śmieci zostawiają osoby, które korzystają z niego rekreacyjnie, ale zauważmy też takie miejsca, gdzie widać, że ktoś celowo podrzuca śmieci w dużych ilościach. Przyjeżdża i je wyrzuca w trudno dostępnych miejscach i to też jest przykre, że takich dzikich wysypisk też jest dużo. Najwięcej było różnego rodzaju odpadów szklanych, butelek oraz powędkarskich. Smutne jest to, że co roku te akcje przeprowadzamy w tych samych miejscach i tych śmieci jest nadal bardzo dużo" - powiedział radiuCENTRUM burmistrz Miasta i Gminy Opatówek Sebastian Wardęcki.

na fot.: worki ze śmieciami/organizatorzy

Kolejna grupa, w tym uczniów z miejscowej szkoły zbierała śmieci wzdłuż torów kolejowych. Większość gruntów, które zostały uprzątnięte nie należy do gminy.

"Łącznie zebraliśmy kilkadziesiąt worków, myślę, że będzie to między dwie a trzy tony różnego rodzaju odpadów. Przede wszystkim były to odpady opakowaniowe, opakowania typu pet, ale rownież szklane i aluminiowe. Znajdowaliśmy także przedmioty wielkogabarytowe takie jak skrzynki plastikowe, materac, a także opony różnych rozmiarów - dodaje radiuCENTRUM radny z Opatówka Paweł Bąkowski.

na fot.: uczestnicy akcji sprzątania Opatówka/ organizatorzy

Akcję zorganizowana z okazji światowego dnia ziemi. Oprócz samorządowców i uczniów swoją Małą Ojczyznę posprzątali także m.in strażacy z OSP oraz leśnicy.