269 400 absolwentów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych poznało w czwartek wyniki pisemnych matur. Pisemnych, bo obowiązkowe, dwa egzaminy ustne - z języka polskiego i obcego nowożytnego zdającym dały wyniki już w maju...

Nie obyło się bez przeszkód. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej poinformował, że wyniki online zamiast o północy ze środy na czwartek będą dostępne z kilkugodzinnym poślizgiem. I rzeczywiście - strona internetowa poznańskiej Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej po 8-ej rano - z powodu nadmiernego przeciążenia - najczęściej informowała o... przerwie technicznej.

Niewiele poniżej 1500 maturzystów składało egzamin w samym Kaliszu. Procent zdawalności zasadniczo nie odbiega od poprzednich lat i w tym roku wyniósł 83%.

Przed południem w macierzystych placówkach zdający odebrali zaświadczenia z procentowym wynikiem z poszczególnych przedmiotów. Nierzadko na te wyniki czekali w dużym napięciu, bo od piątku wielu z nich zaczyna batalię o miejsce na wymarzonej uczelni wyższej. Wiele kierunków rekrutuje kandydatów dodatkowymi egzaminami wstępnymi z posiadanych predyspozycji i umiejętności; tak jest m.in. na studiach artystycznych.

Tymczasem na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej swoje wyniki można porównywać z danymi ogólnopolskimi.

Egzaminy w maturalnej sesji wiosennej 2019 trwały od 4 do 23 maja. Wśród przedmiotów dodatkowych na poziomie rozszerzonym prym wiodły w tym roku: język angielski, geografia, matematyka, język polski i biologia.

Wyniki publikowane w czwartek przez Centralną i 13 Okręgowych Komisji Egzaminacyjnych nie są ostatecznymi danymi. W trzeciej dekadzie sierpnia poprawki - dla tych, którzy "oblali" tylko jedną próbę.

Pełny raport i wyniki końcowe CKE ogłosi 11 września.