Było ich 30 tysięcy, ale broń miało zaledwie 10 procent z nich - niemieckich żołnierzy było 20 tysięcy i wszyscy byli doskonale uzbrojeni. Mimo to 1 sierpnia 1944 r. żołnierze Armii Krajowej rozpoczęli heroiczną walkę o wolność. Dziś mija 79. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego - największego tego typu aktu oporu w okupowanej przez hitlerowców Europie. Punktualnie o 17.00, w godzinę rozpoczęcia walk, w całym kraju zostaną uruchomione syreny alarmowe upamiętniające osoby walczące w powstaniu oraz wszystkie ofiary zrywu.

W Kaliszu uroczystości rocznicowe odbędą się przy pomniku Żołnierzy Armii Krajowej w Ogrójcu Klasztoru O.O. Jezuitów. Dzień wcześniej, 31 lipca, delegacja władz miasta złożyła kwiaty przy obelisku ks. Józefa Sieradzana, przy Zespole Szkół Techniczno-Elektronicznych (ul. Częstochowska 99), a przy jego grobie, na cmentarzu na Rypinku, odprawiono mszę polową. Duchowny w czasie Powstania Warszawskiego był wojskowym kapelanem Marymontu. Był dwukrotnie ranny. Za męstwo w czasie walk został odznaczony krzyżem walecznych. W 1945 r. został wikariuszem w parafii św. Mikołaja w Kaliszu. Z miastem był związany do śmierci w 1996 r.

na fot.: obelisk ks. Józefa Sieradzana

Powstanie Warszawskie zakończyło się 2 października 1944 r. W czasie walk zginęło ok. 18 tysięcy Powstańców i ok. 150 tysięcy cywilów. Po podpisaniu kapitulacji ze stolicy wypędzono ok. pół miliona mieszkańców. Warszawa została zniszczona niemal w 80 procentach.