Klucze dzikich ptaków to zwiastuny wiosny, ale też możliwość zachorowań na ptasią grypę w stadach drobiu. A tych na terenie powiatu kaliskiego jest ok. 300. O przestrzeganie zasad bioasekuracji apeluje do hodowców powiatowy lekarz weterynarii w Kaliszu. Teren powiatu kaliskiego jest szczególnie zagrożony ze względu na lokalizację między Stawami Milickimi i zbiornikiem Jeziorsko, na których dzikie ptaki żerują i między którymi się przemieszczają.

„Coraz więcej mamy informacji dotyczących występowania ognisk ptasiej grypy w Polsce i Europie. Dlatego jest duże zagrożenie wystąpienia tej choroby. Głównie jest to związane z sezonem migracji dzikich ptaków i stałym występowaniem wirusa ptasiej grypy w populacji ptaków dzikich, a te nie wykazują typowych objawów choroby, tak jak to jest u drobiu rzeźnego. Dodatkowo zagrożenie zwiększa duże zagęszczenie ferm utrzymujących drób. Gdy już mamy potwierdzony wynik, całe stado podlega likwidacji” - powiedziała radiuCENTRUM lekarz weterynarii Elżbieta Grzelak, zastępczyni powiatowego lekarza weterynarii w Kaliszu.

na fot.: dzikie ptactwo jest naturalnym nośnikiem wirusa

Dodatkowo w promieniu 3 kilometrów od ogniska wprowadzana jest strefa zapowietrzona, a na kolejnych 10 kilometrach zagrożona, co oznacza obostrzenia dla hodowców na tym terenie. Od początku roku na terenie Polski stwierdzono 12 ognisk grypy u drobiu oraz 8 ognisk u ptaków dzikich.