W Kaliszu - podobnie jak w wielu innych polskich miastach, w niedzielne popołudnie odbyła się pokojowa manifestacja przeciwko wyjściu Polski z Unii Europejskiej. Wśród uczestników można było dostrzec przedstawicieli wielu środowisk społecznych, w tym wszystkich opozycyjnych ugrupowań politycznych: Koalicji i Platformy Obywatelskiej, Nowej Lewicy, Polski 2050 i PSL-u.
Około trzystu mieszkańców, którzy przyszli pod pomnik Asnyka skandowało hasła i czytało odezwy. Uczestnicy ostro wypowiadali się przeciwko działaniom rządu, który - ich zdaniem - małymi krokami chce doprowadzić nasz kraj do Polexitu. Na ulicach Kalisza pojawiły się europejskie flagi i zabrzmiał hymn Unii Europejskiej.

na fot.: manifestacja pod pomnikiem A. Asnyka w Kaliszu

Podobnie było w Ostrowie Wlkp., w którym przy sporej frekwemcji protestowano przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że niektóre przepisy traktatu o UE są niezgodne z polską Konstytucją.
Jeden z organizatorów demonstracji, Jerzy Wójcicki, podkreślał, że to spotkanie ponad podziałami. Dlatego niemal każdy z zabierających głos apelował o wspólne działanie.
Senator Ewa Matecka zachęcała do współpracy nawet członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, choć raczej akurat ich trudno było raczej doszukać się na niedzielnej manifestacji.

„Państwo, którzy są członkami lub sympatykami partii PiS: proszę przemyśleć, proszę się zastanowić. Jeżeli nie wiecie, którędy pójść, to chodźcie z nami. Na pewno będzie bezpiecznie i będzie tu miejsce, które wyznaczają obywatele Rzeczypospolitej”.

W podobnym tonie wypowiadał się poseł Jarosław Urbaniak, który starał się mobilizować szeregi zwolenników pozostania Polski w Unii Europejskiej.
„Wzywam wszystkich do współpracy. Naprawdę zostało bardzo mało czasu”.

Do jedności po stronie opozycji zagrzewał też radny sejmiku, Andrzej Pichet
„Zapraszam wszystkich do wspólnej walki. Żadnych podziałów na opozycji, tylko razem wygramy”.

Bodaj po raz pierwszy na tego typu spotkaniu w Ostrowie Wielkopolskim można było zauważyć tak wielu byłych i obecnych samorządowców. Wśród uczestników była bowiem zarówno prezydent Beata Klimek, jak i starosta Paweł Rajski oraz wielu radnych. Warto też zauważyć, że od dwóch dni Ostrów Wielkopolski był przyozdobiony niebieskimi flagami europejskimi, które powiewały między innymi przed Urzędem Miejskim i ratuszem.