Zielona z charakterystycznym ułożeniem przednich odnóży, od których wzięła nazwę i znana z rytuału godowego, z którego nie każdy samiec wychodzi cało — modliszka to dobrze znany owad, którego naturalnym obszarem występowania w Polsce jest przede wszystkim Puszcza Sandomierska, ale wraz z ociepleniem klimatu zaczyna osiedlać się także w Południowej Wielkopolsce.

„Samce tego gatunku przelatują maksymalnie 50 metrów, a samice zaledwie 5, więc wędrówki z południa na północ najczęściej odbywają się środkami transportu. Mieszkańcy jednej z miejscowości pod Jarocinem, po powrocie z wyjazdu modliszkę znaleźli na pakę samochodu, w bazie transportowej w Ostrowie Wielkopolskim owada znaleźli na kole samochodu. I nie mówimy już o pojedynczych osobnikach, gatunek na pewno się rozmnaża w naszym regionie. W tym roku na łące w gminie Sośnie z Jackiem Pawłowskim znaleźliśmy sześć osobników. Oznacza to, że powstają lokalne populacje, bo owady przez zimę wymierają, więc te osobniki musiały się wykluć z jaj złożonych przed zimą" - powiedział radiuCENTRUM Paweł T. Dolata z Wielkopolskiego Towarzystwa Przyrodniczo-Krajoznawczego.

A niedawno dorosły owad tego gatunku został znaleziony w sali gimnastycznej Zespołu Szkół Techniczno - Elektronicznych w Kaliszu przy ul. Częstochowskiej. Najbardziej znanym faktem z życia tego gatunku jest zabijanie i zjadanie samca przez samice po odbyciu godów.

„Nie wszystkie, 1/3 samców udaje się uciec. Owady są zielone długości ok. 8 centymetrów z charakterystycznymi przednimi odnóżami złożonymi jakby do modlitwy stąd polska nazwa modliszka i łacińska nazwa Mantis religiosa, czyli modląca się. We Francji modliszka obecna jest w legendach. Uważano, że te złożone przednie odnóża pokazują zbłąkanym wędrowcom drogę w czasach kiedy nie było GPS i wyznakowanych tras" - zdradza ciekawostki o modliszce Paweł T. Dolata.

na fot.: Paweł T. Dolata

Modliszki są łatwe do obserwacji, ponieważ nie uciekają. Jednak najpierw trzeba je wypatrzeć, chociaż większość osobników jest jaskrawo ubarwiona, a cześć ma słomkowy kolor to kiedy zastygnie w bezruchu, niemal wtapia się w otoczenie. A najbardziej lubi trawiaste i nasłonecznione tereny.

Modliszka zwyczajna, czyli ta, którą można spotkać w Polsce, jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem, dlatego znajduje się pod ochroną.