Posłanka Lewicy, Karolina Pawliczak mówi stanowcze nie podręcznikowi do przedmiotu pn. Historia i Teraźniejszość. "Uważam, że treść tej książki jest skandaliczna i nie powinna być ona nauczana w szkołach" - powiedziała radiuCENTRUM Karolina Pawliczak. Posłanka w środę wysłała list do prezydentów Ostrowa Wielkopolskiego i Kalisza z apelem o niekorzystanie z publikacji przez nauczycieli z Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej:

"Uważam, że prezydent Kalisza mógłby śladem innych samorządowców zwrócić się do nauczycieli z apelem o nieużywanie pseudopodręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego pn. "Historia i Teraźniejszość". Mówi się oczywiście o tym, że skandaliczny fragment dotyczący hodowli dzieci z in vitro będzie usunięty — taki przekaz dało wydawnictwo. Natomiast to nic nie zmieni. Cały ten podręcznik nadaje się po prostu do kosza. Posiada treści nacjonalistyczne i manipulacje historii".

na fot.: Karolina Pawliczak / posłanka Lewicy

Kontrowersje wokół podręcznika do nowego przedmiotu Historia i Teraźniejszość wzbudził fragment dotyczący pozaustrojowej metody zapładniania in vitro. Autor dzieci poczęte w ten sposób nazywa "wyprodukowanymi". Poza tym w podręczniku zamieszczono zdjęcia ciał ludzkich, w tym osób zamordowanych, a także powieszonych na haku mężczyzn czy przybitych do ścian stodoły. Okazało się też, że publikacja zawiera błędy merytoryczne.

Czy włodarz Kalisza pójdzie śladami burmistrza Ustrzyk Dolnych, Bartosza Romowicza i zakaże używania podręcznika w kaliskich szkołach? Już wkrótce się okaże, tym bardziej że do początku nowego roku szkolnego został niespełna tydzień.