Od 1 stycznia posiadacze Kaliskiej Karty Mieszkańca mogą jeździć po mieście autobusami KLA bez biletu. Osoby, które przed Nowym Rokiem nie posiadały uprawnień do bezpłatnych przejazdów, mogą odzyskać pieniądze zapisane na karcie.

"Te osoby powinny zgłosić się do Punktu Obsługi Klienta na dworcu autobusowym przy ul. Podmiejskiej, aby uzyskać zwrot gotówki. Jeżeli ktokolwiek miał do czynienia z taką sytuacją, że kasownik pobrął opłatę za przejazd, mimo uprawnień do bezpłatnych przejazdów, również można otrzymać zwrot tej kwoty. Oczywiście, w tym przypadku trzeba zgłosić się do POK wraz ze swoją KKM" - powiedziała radiuCENTRUM Katarzyna Ciupek, rzeczniczka prasowa kaliskiego urzędu miasta.

na fot.: Katarzyna Ciupek / rzecznik prasowy kaliskiego urzędu miasta

Do końca 2022 roku Kaliska Karta Mieszkańca była swego rodzaju biletem. Jak przyznała radiuCENTRUM Elżbieta Binder, prezes zarządu Kaliskich Linii Autobusowych w poniedziałkowy poranek odnotowano kilka przypadków, gdzie klientom - mimo że posiadali uprawnienia do bezpłatnych przejazdów - system pobrał pieniądze z karty jak za normalny przejazd. Prezes Binder zapewnia, że KLA zwróci te pieniądze.

Warto pamiętać, że podczas rejestracji przejazdu w autobusie na kasowniku może pojawić się komunikat "karta nieważna".

"Wtedy trzeba wybrać się również do Punktu Obługi Klienta z wymaganymi dokumentami oraz z kartką. Wówczas będzie zweryfikowana dokumentacja i przedłużymy ważność KKM do końca grudnia 2024 roku" - powiedziała radiuCENTRUM Elżbieta Binder.

na fot. po prawej: Elżbieta Binder / prezes zarządu KLA

Kontrolerzy KLA przez pierwsze 2 tygodnie funkcjonowania bezpłatnej komunikacji w Kaliszu nie będą karać pasażerów. Zobowiązano ich jedynie do sprawdzania ważności Kaliskiej Karty Mieszkańca.