Niemal 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 41-latek zatrzymany przez innych kierowców w Kaliszu. Zdarzenie miało miejsce we wtorek wieczorem, 25 listopada na ul. Piłsudskiego - niedaleko skrzyżowania z ul. Złotą.

„Świadkowie zareagowali, ponieważ zauważyli, że kierujący Volkswagenem mężczyzna nie może utrzymać prawidłowego toru jazdy. Świadkowie uniemożliwili dalszą jazdę kierowcę i powiadomili o sytuacji policję. Skierowani na miejsce funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierowcy. Okazało się, że siedzący za kierownicą Volkswagena, 41-letni obywatel Kolumbii, miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany. Na ogromne słowa uznania zasługuje reakcja świadków, którzy widząc zagrożenie na drodze, nie zawahali się, zareagowali zdecydowanie i zatrzymali kierowcę, a o całej sytuacji powiadomili policję. Być może w ten sposób zapobiegli kolejnej tragedii na drodze" - powiedziała radiuCENTRUM podkom. Anna Jaworska - Wojnicz, oficer prasowa KMP w Kaliszu.

Mężczyźnie po wytrzeźwieniu zostaną postawione zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Maksymalna kara za ten czyn to trzy lata pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.