Kilkumiesięczne śledztwo w sprawie narażenia zdrowia i życia pensjonariuszy i personelu kaliskiego DPS-u umorzone. Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa, a postanowienie oparła o opinie biegłych. Dochodzenie zostało wszczęte po doniesieniach medialnych i dotyczyło narażenia przynajmniej 180 osób na zakażenie koronawirusem na początku pandemii - w kwietniu minionego roku.

"W toku tego skomplikowanego postępowania przesłuchano wielu świadków. To zarówno personel i kierownictwo placówki, jak i - członków służb sanitarnych. Całość materiału przekazano do oceny biegłej. Biegła w swojej kategorycznej opinii, oceniając zabezpieczenie Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu w środki ochrony, oceniła je jako prawidłowe" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Te ustalenia potwierdziła też kontrola przeprowadzona w placówce przez sanepid.

"Biegła w wydanej opinii wskazała, że sytuacja w DPSie w Kaliszu w omawianym czasie została w miarę sprawnie opanowana. Tu jednak kluczową okolicznością był niewątpliwie wyjątkowy charakter tego wydarzenia w postaci światowej pandemii wirusa COVID-19. Podsumowując - zebrany materiał dowodowy, w tym opinie specjalistów, doprowadził do decyzji o umorzeniu postępowania, stywierdzono bowiem brak znamion czynu zabronionego opisanego w art. 165 KK" - dodał prokurator.

na fot.: Maciej Meler / rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.