Zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu ulic Podmiejskiej i Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Kaliszu, w miejscu gdzie powstaje nowe rondo. Do soboty, na remontowanym odcinku drogi, będzie obowiązywać ruch wahadłowy. Jak poinformował radioCENTRUM Krzysztof Gałka, szef kaliskich drogowców, nadal trwają prace w ramach pierwszego etapu. Już wkrótce rozpocznie się realizacja etapu drugiego:

"Drugi etap planujemy rozpocząć około 28 września. Będzie on polegać na tym, że te prace, które teraz realizujemy, musimy doprowadzić do takiego stanu, w którym ułożona zostanie warstwa bitumiczna. Wówczas ruch, który obecnie odbywa się prawą stroną ul. Podmiejskiej (jadąc od strony Ronda Westerplatte w kierunku Ronda Dobrzeckiego), będzie odbywać się zmodernizowaną stroną ulicy. Drogowcy wejdą na drugą stronę drogi".

na fot.: Krzysztof Gałka / dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu

Dyrektor Gałka zapewnia także, że w trakcie robót ul. Podmiejska będzie cały czas przejezdna, zostanie tam wprowadzona tymczasowa sygnalizacja świetlna.

"Mamy dużo kolizji z sieciami, które jak się okazało, nie zostały uwzględnione w projekcie - nie były uwzględnione na mapach. To spowodowało, że termin zakończenia prac nieco się przesuwa. Dzisiaj mogę powiedzieć, że to opóźnienie wyniesie co najmniej 3-4 tygodnie. W zależności od tempa prac w drugim etapie, ten termin może ulec zmianie" - dodaje Krzysztof Gałka.

Dyrektor poinformował też, że rondo na pewno nie powstanie, tak jak pierwotnie zakładano, do 19 października. Najprawdopodobniej roboty zakończą się w listopadzie. Wszystko zależy do tego, czy w drugim etapie budowy nie pojawią się kolejne drogowe "niespodzianki".

Koszt przebudowy skrzyżowania wyniesie ponad 5 000 000 złotych, z czego blisko 2 300 000 złotych pochodzi z rezerwy subwencji ogólnej skarbu państwa.